Alkohol w sporcie. Z jednej strony sport kojarzy się ze zdrowym stylem życia, z drugiej żartobliwie mówi się, że bez alkoholu usycha 

Napój ten wydaje się być ściśle związany ze światem sportu. Picie alkoholu jest sposobem na świętowanie sukcesów, czy też formą integracji zawodników. Stojący na podium zawodnicy publicznie oblewają się szampanem.

Alkohol w sporcie

Co ciekawe, spekuluje się nawet, że niektóre grupy sportowców spożywają więcej alkoholu niż osoby nieuprawiające sportu. Choć ciężko jednoznacznie odpowiedzieć jaka ilość alkoholu pogorszy naszą formę sportową, to oczywiste jest, że na pewno jej nie poprawi.


Alkohol w sporcie. Wśród objawów spożywania alkoholu u sportowców, poza powszechnie występującą zgagą, obserwuje się: obniżenie wydolności fizycznej, dynamiki oddychania, funkcji serca, obniżenie wartości psychicznych oraz upośledzenie regulacji temperatury ciała podczas długotrwałych wysiłków.

Po kolei przyjrzyjmy się, jak spożycie alkoholu wpływa na ważne dla sportowca funkcje fizjologiczne.

Alkohol w sporcie

Metabolizm
Alkohol w sporcie. Spożywanie alkoholu etylowego upośledza produkcję glukozy w wątrobie. Duże dawki etanolu negatywnie wpływają na proces glukoneogenezy. Hipoglikemia jest typowym objawem nadużywania alkoholu. W odniesieniu do ćwiczeń zatrucie alkoholem hamuje wywołany aktywnością wzrost stężenia glukozy w surowicy, co ogranicza intensywność treningu. Ostre zatrucie alkoholem wiąże się również z osłabianiem utleniania kwasów tłuszczowych w surowicy. Ma to szczególnie znaczenie dla długich i średniodystansowych wysiłków. Procesy te mają znaczące konsekwencje dla wydajności ćwiczeń i regeneracji. Dobrze wiadomo, że głównie dostępność glukozy, ale i kwasów tłuszczowych odgrywa kluczową rolę w wydolności wytrzymałościowej. Wykazano, że nawet niewielkie dawki alkoholu mogą hamować wątrobową glukoneogenezę, co skutkuje brakiem energii, szczególnie przy wykonywaniu długotrwałego wysiłku.


Układ nerwowy
Alkohol zmniejsza pobudliwość ośrodkowego układu nerwowego (OUN) i aktywność mózgu. Alkohol wykazuje zależne od spożytej ilości zaburzenia równowagi, czasu reakcji, wzroku, funkcji kognitywnych, pamięci i motoryki. Różnice w aktywności neurologicznej są również powiązane z zaburzeniami w długości i jakości snu [2]. Może wydawać się to dziwne, bo często łatwiej jest zasnąć po kilku drinkach, ale czas spędzony w fazie snu głębokiego jest znacznie krótszy [4]. Powoduje to gorszą regenerację sportowca w okresie nocnym.
Wpływ alkoholu na funkcje neurologiczne jest spowodowany wieloma czynnikami. Wspomniany wpływ alkoholu na metabolizm glukozy wpływa na funkcjonowanie mózgu. Akumulacja aldehydu octowego, produktu ubocznego metabolizmu alkoholu, jest główną przyczyną niepożądanych objawów neurologicznych związanych z nadużywaniem alkoholu. Ponadto toksyczny wpływ substancji wytwarzanych podczas fermentacji alkoholu przyczynia się do zmniejszenia aktywności OUN. Wykazano, że w obecności alkoholu następuje wzrost serotoniny, co wpływa na funkcje poznawcze, w tym pamięć i uczenie się [2].


Synteza glikogenu
Sprawna resynteza zapasów glikogenu jest jednym z kluczowych elementów rzutujących na dyspozycję sportowców po intensywnym treningu. Sugeruje się, że etanol ma niekorzystny wpływ na metabolizm węglowodanów. Badania przeprowadzone na zwierzętach wykazują, że synteza glikogenu zarówno w wątrobie, jak i mięśniach szkieletowych jest upośledzona w obecności nawet stosunkowo niskich ilości etanolu. Zjawisko to wynika z upośledzenia wydzielania glukozy przez wątrobę [1].
W jednym z badań dokonano obserwacji wpływu alkoholu na zmiany stężenia glikogenu wśród kolarzy. Zawodnicy zostali poddani intensywnemu, długotrwałemu cyklu rowerowemu, podczas którego zapasy glikogenu uległy znacznemu uszczupleniu. Następnie dokonano oceny stanu glikogenu w okresie 8 i 24 godzin po spożyciu alkoholu. Bardziej istotne różnice stężenia glikogenu wystąpiły po 8 godzinach od zakończenia treningu. Natomiast po 24 godzinach były na podobnym poziomie. Magazynowanie glikogenu w mięśniach było znacznie osłabione, gdy ilość dostarczonych w diecie węglowodanów była mniejsza od optymalnej. Nie ma ostatecznej pewności co do wpływu alkoholu na zapasy glikogenu w okresie po wysiłkowym [1,3]. Należy podkreślić, że wśród badanych istniała duża zmienność odpowiedzi. Może się zdarzyć, że niektóre osoby nie będą w stanie skutecznie uzupełnić swoich rezerw glikogenu między codziennymi sesjami treningowymi, przy spożywaniu znacznych ilości alkoholu. Nawet jeśli etanol nie ma bezpośredniego wpływu na magazynowanie glikogenu, to jest prawdopodobne, że znaczne ilości alkoholu wpłyną na zmniejszone spożycie węglowodanów.

Alkohol w sporcie


Nawodnienie i termoregulacja
Alkohol stymuluje odwodnienie organizmu, przez co staje się czynnikiem ograniczającym wydolność fizyczną. Każdy gram spożywanego alkoholu powoduje produkcję 10 ml moczu [2,6]. Zjawisko to wynika z hamowania działania hormonu antydiuretycznego (ADH) przez etanol. Zależność tą wykazano tylko w napojach zawierających ponad 4% etanolu [2].
Niewielkie, bo już 2% odwodnienie, znacząco ogranicza wydolność fizyczną, niezależnie od tego, czym jest spowodowane [2,3]. Wykazano, że alkohol działa rozszerzająco na obwodowe naczynia krwionośne. Przede wszystkim zwiększa to utratę płynów w wyniku parowania, co dodatkowo nasila odwodnienie. Ponadto dochodzi do zakłócenia ośrodkowych mechanizmów termoregulacyjnych, a w konsekwencji prowadzi do obniżenia temperatury ciała [2,3]. Zaobserwowano, że małe ilości etanolu miały niewielki wpływ na termoregulację ciała, ale duże ilości podawane przed wysiłkiem fizycznym spowodowały zwiększone rozszerzenie naczyń obwodowych i znaczny spadek temperatury wewnętrznej [1]. Wielokrotnie wykazano, że spożycie alkoholu zmniejsza tolerancję pracy zarówno w wysokich, jak i niskich temperaturach otoczenia [2].

Wydajność


Alkohol w sporcie. Istnieje obszerna literatura, która pokazuje, że alkohol wpływa niekorzystnie na wydolność wytrzymałościową. Chroniczne spożywanie alkoholu prowadzi do deficytów żywieniowych, upośledzeń funkcji mięśni szkieletowych, wątroby i serca. Co obniża wydolność fizyczną i osiągnięcia sportowe. Biorąc pod uwagę, jak etanol wpływa na liczne układy fizjologiczne, oczywiste jest, że wydolność fizyczna organizmu po spożyciu alkoholu ulega obniżeniu. Biegacze pijący przed wysiłkiem nieduże dawki alkoholu (stężenie we krwi 0,05 g/100 ml) wykazywali gorszą tolerancję wysiłku w ostatnich metrach biegu, osiągali wyższe częstości skurczów serca oraz niższe stężenie glukozy we krwi niż niepijący zawodnicy. Wpływ alkoholu na cechy sportowca takie jak: umiejętności, wprawa, ocena i zdolność porozumiewania się były znacząco zakłócone [3]. Pamiętajmy, że sportowcy trenujący rano po wysokim spożyciu alkoholu poprzedniej nocy nadal pozostają pod jego wpływem. Szacuje się, że obniżenie wydolności tlenowej po spożyciu alkoholu sięga 11,4% [3]. Związek przyczynowo-skutkowy jest zależny od dawki.


Regeneracja
Alkohol w sporcie. Podczas gdy okazjonalne picie niewielkich ilości alkoholu wydaje się, nie mieć większego wpływu na równowagę białek mięśniowych to przewlekłe nadużywanie alkoholu niesie ze sobą poważniejsze konsekwencje. Obecność alkoholu zmniejsza podstawową syntezę białek mięśniowych. Nadużywanie alkoholu prowadzi do osłabienia mięśni szkieletowych, a w skrajnych przypadkach nawet ich zaniku [4]. Etanol hamuje odpowiedzialną za wzrost komórek autofosforylację, receptora IGF-1 i aktywację szlaków Mtor [5]. Spożycie alkoholu hamuje reakcję anaboliczną mięśni szkieletowych, a zatem może utrudniać budowanie masy mięśniowej, regenerację i adaptację do treningu i / lub późniejszej wydajności [11,4]. Picia alkoholu nie zaleca się zawodnikom sportów sylwetkowych, dążących do maksymalnego przyrostu masy mięśniowej. Dodatkowo etanol wchodząc w interakcje z zaburzeniami równowagi białek mięśniowych, może zaostrzać procesy kataboliczne [4]. Negatywnie wpływa na gospodarkę wapniową. Powszechnie wiadomo, że skurcze mięśni, ból i zaburzenia koordynacji ruchowej są typowymi objawami nadużywania alkoholu. Dodatkowo alkohol powoduje wzrost stężenia mediatorów prozapalnych we krwi [2], co zwiększa ryzyko wystąpienia kontuzji oraz pogarsza proces naprawy w mięśniach i innych tkankach. Wśród biegaczy spożywających alkohol zaobserwowano większą podatność na występowanie infekcji górnych dróg oddechowych.


Inne skutki
Alkohol jest traktowany przez nasze ciało jak trucizna. Negatywny wpływ alkoholu na poszczególne narządy i układy jest szeroki. Poza omówionymi wyżej aspektami alkohol wykazuje toksyczny wpływ na wątrobę, funkcje hormonalne, behawioralne oraz stężenie testosteronu [3]. Etanol obniża biosyntezę testosteronu [7] i prowadzi do wzrostu kortyzolu [8]. Przewlekłe spożywanie alkoholu powoduje zaburzenia równowagi mikrobioty jelitowej i dysbiozę [9]. Ponadto niekorzystnie wpływa na skład ciała. Oprócz wysokiego ładunku energetycznego (7 kcal / g), alkohol hamuje utlenianie lipidów, zwiększa nadmierne spożycie pożywienia, co może utrudniać osiągnięcie celów dotyczących masy ciała [12]. Negatywny wpływ alkoholu jest zależny od jego stężenia i dawki. Im większy poziom zatrucia, tym większa jego szkodliwość

Alkohol w sporcie

Podsumowanie

Nadużywanie alkoholu może na różne sposoby wpływać na realizację sportowych celów. Alkohol negatywnie wpływa na intensywność lub regenerację po wysiłku fizycznym, a przewlekłe skutki upijania niosą poważne konsekwencje dla zdrowia. Choć ciężko jest jednoznacznie określić, czy i w jakim stopniu picie niewielkich ilości alkoholu wpłynie na naszą formę sportową, to na kwestię picia alkoholu powinniśmy spojrzeć nie tylko ze strony czysto sportowej, ale i zdrowotnej. Osoby trenujące przede wszystkim powinny unikać większych dawek alkoholu w okresach intensywnych treningów, przygotowania do zawodów czy wyjazdów kadrowych. Pamiętać należy, że alkohol jest trucizną. Nie jest on składnikiem potrzebnym do prawidłowego funkcjonowania organizmu i każdy z nas powinien maksymalnie ograniczać jego spożycie.

Dietetyk Kliniczny i Sportowy.
Trener żywienia dyscyplin wytrzymałościowych.
Ekspertka od stanów zapalnych, chorób autoimmunologicznych oraz problemów jelitowych.
Założycielka poradni dietetycznej Zdrowa Micha by Marcelina Paszkowska. Dietetyk kliniczny laboratorium medycznego, Zdrowe Geny.
Autorka e-booków o diecie przeciwzapalnej oraz artykułów i publikacji naukowych z zakresu dietetyki sportowej i klinicznej.
Z pasji biegaczka.